Parę dni temu otrzymałam od http://artenomeolvides.blogspot.com/ wyróżnienie za które bardzo serdecznie dziękuję , tym bardziej mi miło ,że jest to moja imienniczka i dziewczyna o wielkich zdolnościach , zapraszam na jej bloga bo jest co obejrzeć i na czym oczko zawiesić .
A teraz zasady, pytania, wyróżnienia...
Nominacja
do LIEBSTER jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za
„dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej
liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po
odebraniu nominacji należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od
osoby, która cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób
(informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować
bloga który Cię nominował.
Pytania od Ewelinki na które chętnie odpowiadam :
1.Rzecz bez której nie wyjdziesz z domu to...- Od 2 lat są to 2 butelki , jedna z piciem , druga z mlekiem i kilka pieluch dla mojego synka.
2.Dawanie prezentów czy ich otrzymywanie? - Większą przyjemność sprawia mi dawanie , choć i przyjmowanie jest miłe .
3. Największe marzenie? - Nigdy się nie zastanawiałam nad marzeniami ( staram się je spełniać ) , a o tych , które nie są za daleko nie myślę .
4. Wakacje z biurem podróży czy "na własną rękę"? - Tylko na własną rękę .
5. Szpilki czy baleriny? - szpilki na wieczór , baleriny w ciągu dnia .
6. O czym myślisz gdy patrzysz w niebo? - aby ciągle świeciło słoneczko .
7. Najfajniejsza rzecz jaka Cię w życiu spotkała to... - Trudno wymienić w moim wieku już trochę takich rzeczy było ...
8. Cecha osobowości jaką chciałabyś posiadać to...- chciała bym być bardziej spontaniczna .
9. Niezapomniany smak dzieciństwa -
10. Kto najbardziej wspiera Cię w Twojej pasji? - moja rodzina , ludzie którzy zostawiaj bardzo miłe komentarze , i przyjaciele i to im wszystkim bardzo dziękuję w tej odpowiedzi .
11. Co zainspirowało Cię do założenia bloga?- Jak już wcześniej pisałam trafiłam na wiele blogów , ale tak naprawdę to po blogu Ani Krućko annakrucko.blogspot.com/ , aniainspiruje.blogspot.com/ postanowiłam stworzyć coś dla siebie i innych .
Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję i proszę nie gniewajcie się ale chciała bym wyróżnić więcej blogów , ale tym razem pragnę nominować Wujka Przyrodę http://wujekprzyroda.blogspot.com/ za to , iż w końcu pochwali się swoimi pracami nie tylko na facebook-u .
I moje pytanie :
1) Dlaczego tak późno blog .
Pozdrawiam gorąco wujka i jego rodzinę .
szydełkowanie , wiklina papierowa , haft matematyczny , kwiaty z bibuły
poniedziałek, 22 kwietnia 2013
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
Nareszcie wiosna
Witam wszystkich moich miłych gości tych nowych i tych starych , tych którzy zaglądają z ciekawości i tych którzy zaglądają szukając inspiracji oraz pragnę podziękować wszystkich , którzy zostawiają miły ślad po sobie w postaci ciepłych słów . Po mimo , że dawno mnie nie było na blogu jestem bardzo mile zaskoczona , że są ludzie chcący pooglądać moje prace , aż się cieplej na serduszku robi .
Nareszcie zawitała wiosna i jak zwykle liczę na więcej wolnego czasu ( ale to tylko moje ciche marzenie ) . Chciałam się pochwalić moimi zaległymi pracami , bo gdy oglądałam ostatnio zdjęcia stwierdziłam ,że troszkę się ich nazbierało .
Ja w ostatni czasie nadrabiam ogródkowe zaległości i kiedy się obejrzę robi się wieczór i tak dzień za dniem ucieka , a pasje odchodzą na dalszy plan .
Troszkę lawendowych klimatów.
Mój pierwszy haft krzyżykowy.To dla mojej najmłodszej pociechy .
I wreszcie zrobiłam sobie igielnik , który zawsze odchodził na bok , ale już jest i teraz zawsze wiem gdzie upchnęłam szpileczki ha , ha .
A motylki poleciały na pomoc , polecam wszystkim aby pomagali ludziom w potrzebie , czasami niewielki wkład a naprawdę cieszy , ja poświęciłam jeden dzień na wykonanie ok 170 motylków , troszkę materiału , drucika koralików , ale radość jaką poniosły ze sobą bezcenna .
I w końcu orzeł który w końcu otrzymał swoje gniazdo .
I żeby nie zanudzać taki mały powrót do magii świąt koszyczek zajączek na słodycze .
Nareszcie zawitała wiosna i jak zwykle liczę na więcej wolnego czasu ( ale to tylko moje ciche marzenie ) . Chciałam się pochwalić moimi zaległymi pracami , bo gdy oglądałam ostatnio zdjęcia stwierdziłam ,że troszkę się ich nazbierało .
Ja w ostatni czasie nadrabiam ogródkowe zaległości i kiedy się obejrzę robi się wieczór i tak dzień za dniem ucieka , a pasje odchodzą na dalszy plan .
Troszkę lawendowych klimatów.
Mój pierwszy haft krzyżykowy.To dla mojej najmłodszej pociechy .
I wreszcie zrobiłam sobie igielnik , który zawsze odchodził na bok , ale już jest i teraz zawsze wiem gdzie upchnęłam szpileczki ha , ha .
A motylki poleciały na pomoc , polecam wszystkim aby pomagali ludziom w potrzebie , czasami niewielki wkład a naprawdę cieszy , ja poświęciłam jeden dzień na wykonanie ok 170 motylków , troszkę materiału , drucika koralików , ale radość jaką poniosły ze sobą bezcenna .
I w końcu orzeł który w końcu otrzymał swoje gniazdo .
I żeby nie zanudzać taki mały powrót do magii świąt koszyczek zajączek na słodycze .
Subskrybuj:
Posty (Atom)